Nie tak dawno, pisałem:
Kilka dni temu przyszła do szkoły mama Zuzi i zadała mi takie oto pytanie: "Czy słyszał Pan o "różowej skrzyneczce" ? No nie słyszałem. Mama Zuzi z entuzjazmem opowiedziała mi o tej akcji i...po krótkiej konsultacji z naszą RR, podjąłem decyzję. Skrzyneczka u nas zawiśnie, w WC dziewcząt. Przesyłka dotrze do nas ok. 10 listopada, ale może być wcześniej.
Tutaj możecie sobie poczytać o tym przedsięwzięciu:
Idea już zaczyna się podobać. Dzisiaj dostałem sygnał, że jedna z mam naszych uczennic już zadeklarowała 200 zł, na zakup wyposażenia startowego do NASZEJ "różowej skrzyneczki" Brawo!!!